RAP AROUND THE WORLD

Ta strona poświęcona jest rapowi z całego świata. W hip hopie siedzę ponad 25 lat, zbieram płyty i nie ściągam ich z netu - chyba, że są to nielegale. Moja kolekcja płyt sięga ponad 15.000 sztuk - muszę chyba kupić większe mieszkanie, aby jeden pokój przeznaczyć TYLKO na płyty CD :) Nie spodziewaj się linków z downloadem - na pewno gdzieś sobie daną płytę znajdziesz - nie tu. I nie spodziewaj się też wielu nowości - ostatnio hip hop śmierdzi. Spodziewaj się za to recenzji rapu z ponad 100 krajów, albumów takich bardziej znanych i takich, o których słyszysz po raz pierwszy - może po taką płytę sięgniesz? Zapraszam na podróż po świecie hip hopu.
## Na dole dodałem flagi, żeby łatwiej było znaleźć coś z odpowiedniego kraju :)

sobota, 1 lutego 2014

A WHOLE LOT OF SOUL PARTNER VOL.1 - BLU

bootleg 2008

1. Soul Provider
2. Sun In My Face     feat. JONTEL, J DILLA
3. Fly (Song of Liberation)   feat. EXILE
4. The Only Way
5. My World Is Still
6. Another Day
7. Git It Now    feat. TREK LIFE
8. Bout It, Bout It
9. Party of Two
10. Collect, Respect Anna Check
11. Tell You    feat. ALOE BLACC
12. Life's A Gamble    feat. DONEL SMOKES, TREK LIFE, CASHIUS KING
13. Mr.Big Fizz
14. Maintain    feat. DONEL SMOKES, CO$$, JONTEL
15. Hold On John

    Blu to rapper z Zachodniego Wybrzeża, któremu w zasadzie daleko i do gangsterów, tak samo jak do tamtejszych podziemnych graczy. Ta płyta jest w ogóle ewenementem, bo wyszło to poza jakimkolwiek obiegiem, kupić się tego nie da, ledwo można ściągnąć. Skąd to mam? Nie pamiętam, pewnie skądś kiedyś pobrałem... Dość, że płyta jest, Blu się do niej przyznaje, ale próżno jej szukać w oficjalnych dyskografiach, bo jej nie autoryzował, a okładka funcjonuje taka, a nie inna, czyli przerobiona z singla 'The narrow path'...
    Płyta jest opisana bardzo miernie - by nie rzec, że w ogóle, dlatego o produkcji mogę tylko domniemywać. Na pewno są tu podkłady dane przez Exile, zapewne część zrobił sam Blu, znalazło się tu też coś od J Dilla (obezwładniająco piękny 'Sun  in my face'). To są bardzo ciepłe i pełne duszy (soulu?) podkłady, osadzone głęboko w korzeniach hip hopu, bez zbędnych udziwniań, z cudownymi samplami i perkusjami, które wprawdzie nie są bumbapowe, ale stanowią również o sile kawałków, bo nie zamulają identycznymi zestawami bebnów, ani nie irytują miliardem hajhetów. To po prostu piękna muzyka hip hopowa, jeśli w ten sposób można się wyrazić o tym gatunku. Każdy kolejny kawałek to balsam dla duszy i emocji. Fantastyczna podróż po ścieżkach bitów. Część z kawałków to strony B singli, część pochodzi z różnych płyt, a częśc w ogóle nie była publikowana.
    W dodatku Blu jest taki jej jego ksywka - nieco melancholijny, ale nie smętny. Ma bardzo ciepłą i ładną barwę głosu, nienaganną technikę i inteligentne teksty. Klimatycznie ląduje pomiędzy A Tribe Called Quest, a The Roots nie ustępując obu grupom w żadnej kwestii. Blu ma całe garście opowieści o życiu w mieście, o wolności i sprawach damsko-męskich i przedstawia wszelkie aspekty przemyślanymi rymami: She said she was sick of the city life \ A sweet girl but the world made her the shitty type \ When she was young she just wanted to be pretty like \ A model or an actress but, she had to work for her two kids \ Father in jail serving time for two bids \ Kids hungry asking mama where the food is \ And she can see their hearts beating through their two ribs \ Now she crying watching cribs \ Cause the rent's due soon, in the one bedroom'. Czasem pozwala sobie na kawałki w temacie, że tak powiem twórczym: 'Ayo what up though, I never fantasizes to the upmost \ So you can feel the vibes when we touch close \ You make me wanna rush yo beautiful mixed ass and crush yo \ Appendix when I'm wishin' I'm in it I just get stuck, yo'. Do tego każdy z gości spełnia swoje zadanie, począwszy od Aloe Blacc i J Dilla, skończywszy na tych mniej znanych wykonawcach.
    Świetna płyta. Nieoficjalna, poskładana i pozlepiana z różnych kawałków, ale robi bardzo dobre wrażenie. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy sądzą, że hip hop nie żyje. To świeży tlen dla zatrutych trapem i innymi syntetykami.

OCENA: 5\6




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz