RAP AROUND THE WORLD

Ta strona poświęcona jest rapowi z całego świata. W hip hopie siedzę ponad 25 lat, zbieram płyty i nie ściągam ich z netu - chyba, że są to nielegale. Moja kolekcja płyt sięga ponad 15.000 sztuk - muszę chyba kupić większe mieszkanie, aby jeden pokój przeznaczyć TYLKO na płyty CD :) Nie spodziewaj się linków z downloadem - na pewno gdzieś sobie daną płytę znajdziesz - nie tu. I nie spodziewaj się też wielu nowości - ostatnio hip hop śmierdzi. Spodziewaj się za to recenzji rapu z ponad 100 krajów, albumów takich bardziej znanych i takich, o których słyszysz po raz pierwszy - może po taką płytę sięgniesz? Zapraszam na podróż po świecie hip hopu.
## Na dole dodałem flagi, żeby łatwiej było znaleźć coś z odpowiedniego kraju :)

środa, 18 września 2013

ФАТАЛИСТ - АССАЙ

Kitchen 2008

1. полкан
2. монами
3. навсегда    feat. Марат
4. безразличие
5. в точку
6. голос
7. дневники
8. рай
9. проекция
10. летя на огонь
11. на безлюдной войне
12. остановка
13. пепел
14. расстояние
15. неосторожно


    Ассай (Assaj) to członek tria z Sankt Petersburga, działającego od 2001 roku pod nazwą Krec (Kres). Do 2008 zespół wydał już 4 albumy, a sam Assaj w tymże roku wydaje swoją drugą płytę. To jedna z bardziej znanych postaci rosyjskiej sceny, tak samo, jak sama grupa.
    Jak zwykle na płytach Krec, w zasadzie całość wyprodukował  Марат (Marat), а tylko jeden trak (навсегда - nawsjegda - na zawsze) popełnił Фьюз (z angielska Fuze). To jazzowe, bardzo spokojne w większości podkłady, mające stanowić takie melancholijne tło do wręcz filozoficznej nawijki Assaja. Często perkusja zanika, zmienia tempo - widać, że Marat lubi się bawić dźwiękiem i nie boi się eksperyymentować i nawet ryzykować. Nie są to jednak wynalazki tej nowej fali rapu typu Drejk, ale ambitne, jazzujące podkłady, często oparte właśnie na takich korzennych samplach (pianinka, trąbeczki, saksofony), ale całość zrobiona jest z pomysłem i stanowi idealną parę z Assajem.
    Bo sam Assaj doskonale odnajduje się na takich nieco udziwnionych podkładach. Nie gubi tempa bez perkusji, ma płynący flow - nieco smętny, taki zadumany. Zresztą, cały album poświęcony jest wspomnieniom, emocjom i ciężkiemu przebijaniu się przez trudy świata. Tytuł 'Fatalista' zresztą o czymś świadczy. Często pada tu słowo 'miłość' ale 'eta ljubow smjertna', rzadko kiedy szczęśliwa. Płyta nie jest jednak depresyjna, przebija przede wszystkim melancholia, ale z drugiej strony słychać, że Assaj ma wystarczająco dużo siły, aby przetrwać zawirowania świata i zawsze da sobie radę.
    Bardzo spójna płyta, ale czy dobra? To już kwestia gustu. W Rosji odbiór był bardzo pozytywny, głównie ze względu na dobrą warstwę tekstową. Kto nie zna rosyjskiego, musi mu wystarczyć klimat - a ten nie będzie zjadliwy dla wszystkich. Podsumowując, jest to ciekawa płyta, którą warto sprawdzić, ale trzeba się uzbroić w łagodne podejście do eksperymentów.

OCENA: 4-\6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz