RAP AROUND THE WORLD

Ta strona poświęcona jest rapowi z całego świata. W hip hopie siedzę ponad 25 lat, zbieram płyty i nie ściągam ich z netu - chyba, że są to nielegale. Moja kolekcja płyt sięga ponad 15.000 sztuk - muszę chyba kupić większe mieszkanie, aby jeden pokój przeznaczyć TYLKO na płyty CD :) Nie spodziewaj się linków z downloadem - na pewno gdzieś sobie daną płytę znajdziesz - nie tu. I nie spodziewaj się też wielu nowości - ostatnio hip hop śmierdzi. Spodziewaj się za to recenzji rapu z ponad 100 krajów, albumów takich bardziej znanych i takich, o których słyszysz po raz pierwszy - może po taką płytę sięgniesz? Zapraszam na podróż po świecie hip hopu.
## Na dole dodałem flagi, żeby łatwiej było znaleźć coś z odpowiedniego kraju :)

wtorek, 28 stycznia 2014

THE LATIN LOVE STORY - FUNKY DL

Washington Classics 2006

1. Hit Me (Latin Remix)
2. Queen Of Diamonds (Latin Remix)
3. The Individual (Latin Remix)
4. Glistening (Latin Remix)
5. Billie Holiday (Latin Remix)
6. About The Things (Latin Remix)
7. Return Of The Funk Phenomenon (Latin Remix)
8. Love Is The Only (Latin Remix)
9. & Ask For DL (Latin Remix)
10. Eye Remember (Latin Remix)
11. Laundry (Latin Remix)
12. Love 15 To Advantage (Bonus Track)
13. Action Replay (Bonus Track)
14. Special (Bonus Track)
15. Train Girl (Bonus Track)
16. Loud Noise Of Silence (Bonus Track)
17. Soul Silhouette (Bonus Track)

    Funky DL to niezwykle płodny rapper i producent - wydaje co najmniej jedną płytę rocznie, i, jak mówi, sam nie jest pewien, ile albumów ma na koncie - będzie tego zapewne ponad 20. To jeden z albumów z remiksami - DL wziął na warsztat swoje wcześniejsze, znane i lubiane kawałki i zrobił z nich wersje oparte o rytmy latynoskie. Kto zna Funky DL, ten wie, że ten brytyjski rapper robi bardzo przyjemną, hip hopową muzę i jest w zasadzie legendą w Anglii.
    Funky DL zebrał sobie swoje ulubione kawałki z poprzednich albumów i postanowił przerobić je na latynowską modłę. Mamy tu klimaty wręcz zewsząd, jeśli chodzi o świat południowców: samba i bossa nova, gitarki i perkusje, trąbeczki - wszystko tylko czeka, kiedy zaczniesz tupać nóżką, a pośladki pójdą w tan, że tak to poetycko ujmę. DL ujął nowe wersje między kastaniety, a piersi śniadolicych tancerek rumby i choć są do delikatne i pełne soulu traki, ruszają głową, zmuszając ją do kiwania. DL ma bardzo dużą łatwość konstruowania gładkich, melodyjnych podkładów, które jednak nie są rozmymłane, ale lekko lecą w przestrzeni. Do tego mamy równie delikatną robotę DJ Styx'a, który wspomaga od zawsze Funky DL na wosku. Krótko mówiąc, to bardzo przyjemna muza, sięgająca korzeni hip hopu, ale oparta na latynowskich rytmach.
    Funky ma bardzo ciepłą barwę głosu i naprawdę fajny flow. Używa tego flow i swoich produkcji w niezwykle przemyslany sposób, bo zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że gdyby chciał pozować na gangstera albo zająć się grajmem, to ludzie postukaliby się tylko w głowę. Dlatego DL dostosował swoją muzykę i flow do przekazu. Snuje on pełne ciepła historie o emocjach i uczuciach, o szczerym, prawdziwym hip hopie i życiu - takim zwyczajnym, bez ciśnienia, bez narzekania. Wszystko jest w pastelowych barwach i jasne - nawet jeśli coś nie idzie, zawsze przecież kiedyś będzie lepiej. To płyta dla ludzi kochających świat i prawdziwe, acz lekkie brzmienie hip hopu. Nie ma żadnych gości, bo DL jest wystarczająco funky, żeby sobie dać radę. Najlepsze traki wg mnie to 'Soul Silhouette' i 'Special', ale tak naprawdę nie ma tu słabych numerów. To prawie godzina w naprawdę miłym towarzystwie.
    Ciężko tę płytę nazwać inaczej, niż miła, sympatyczna, czy przyjemna. Latynoskie wersje starych kawałków nadały im nową moc i nowy wajb, są one nie tyle lepsze, czy gorsze, ale po prostu inne. To płyta dla tych, którzy nie wierzą, że Anglicy robią coś poza grajmem i tymi syntetycznymi dźwiękami. Prawdziwy, korzenny rap z Londynu.

OCENA: 5-\6 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz