1. Lo Life Founders
2. 2 L's Up
3. Popo Comin
4. Lo Down & Dirty
5. City Slicking feat. JUICY
6. Thirsty, Thirsty
7. Story To Tell
8. Jump feat. FI LO
9. Connect feat. RICHIE BALANCE
10. Too Hot
11. The Meeahh feat. LO WIFE
12. 5 Finger Discount feat. CLINIC
Wprawdzie Thirstin Howl III w momencie płyty był już całkiem znany - wszak wydał 7 solowych płyt i wygrał miesiąc w Unsigned Hype w The Source - tak jak Eminem, czy Notoriuos B.I.G., jednak to jest jego debiut - tym razem w duecie wraz z członkiem swojego Skillionaire Ent. Rack-Lo.
Owo Skillionaire zrzesza całe mnóstwo osób, zgromadzonych wokół Howl'a i Skilligan Island. Zresztą, tu wszystko kręci się wokół skillsów. Producenci też mają skills. Stricknine, Datsun, Sammsonite i Anger Bangers robią same bangery, ale zawsze nie wychodząc poza ramy klasycznego brzmienia. Po prostu dają mocarne perkusje i agresywne, hałaśliwe sample, które atakują Twoje uszy kaskadą dźwięków. To taki brud, zeskrobany prosto z chodnika na Brooklynie i pierdolnięty na podkład. Trąby rzężą, wokale wyją na uptempo, gitary brzęczą - pozorny chaos. Ale przyznać trzeba, że to brzmi.
Thirstin ma flow, który sieka Cię jak siekierą i swoim nosowym głosem potrafi opowiadać takie absurdalne historie w temacie jakiejkolwiek kradzieży, obcowania z pannami albo rymów bitewnych - w których jest mistrzem, że czasem nie wiadomo, czy on się wydurnia, czy on tak na poważnie. Sprawdźcie 'Story to tell'... albo którykolwiek inny trak. Trochę z tyłu zostaje Rack-Lo, który choć nie należy do słabych emce, zostaje nieco z tyłu, bo nie ma takiej umiejętności miażdżenia tekstami, jak TH III. Do tego goście, w większości, należą również do obozu Thirstina. Spoza crew znaleźli się tu Juice z Holandii i Clinic z Australii - w sumie płyta została wydana właśnie w Australii. Pierwsza amerykańska płyta, nakładem wytwórni z Down Under!
Jak zwykle, Thirstin pokazał to, czego po nim się oczekuje - szalony dowcip, styl i konkretna muza. Płyta na pewno spodoba się fanom nowojorskiego klasyku i tym, którzy lubią zgryźliwe i obrazoburcze porównania, a także abstrakcyjne poczucie humoru. Świetne.
OCENA: 5\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz