1. Mack a Hoe
2. Mr. Player Hater feat. N.O.H
3. I Bet You Bit a Chip
4. All the Nigga's
5. Reeper
6. Deeper And Deeper
7. G's and Jiggies feat. IYESHA
8. Solo Creep
9. Funk
10. Would You Know feat. MR. CEE
11. You Betta Come Strapped feat. BLACK C
12. Cut'em by the LB feat. HUSTLA MOE, N.O.H
13. Glock Here, A Glock There feat. IYESHA
14. Mr. Sandman
Klasyczna, bądź, co bądź, grupa RBL Posse ma dużego pecha. Powstała jako trio, ale do dziś żyje już tylko jeden członek grupy - i nie jest nim Hitman, ponieważ zarówno on, jak i Mr. Cee zostali zastrzeleni. Osiem lat po wydaniu tego albumu, Hitman otrzymał kulkę w głowę podczas jazdy samochodem. Pokazuje to doskonale, że RBL Posse to nie byle ciotki, nie żadne studio-gangstas, tylko naprawdę ludzie, którzy mieli coś do powiedzenia na i o ulicy.
Całość wyprodukował jedyny RBL, żyjący do dziś dnia i nagrywający - Black C. To prawdziwy gangsterski funk, z mnogością piszczał różnego rodzaju, brzęczącymi i wibrującymi basami i powolnym tempem. Bity są ponure, jakby żywcem wzięte z jakiegoś dreszczowca, mające stanowić doskonałe tło dla kryminalnych historii - i tworzą. To właśnie przede wszystkim podkłady robią tu klimat napięcia i wywołują wrażenie zagrożenia. Tylko kilkakrotnie mamy mozliwość odpocząć i się zrelaksować.
Hitman jest prawdziwym gangsterem, co wyraźnie słychać w tekstach - tak samo, jak to, że rapperem raczej dobrym nie jest. Czasem wczuwa się i potrafi nawinąć przerażająco, ale w większości te teksty raczej bawią: 'I'm a G for gangster, not G for giraffe'. Wersy ociekają krwią frajerów, piszczą opony, świszczą kule. Nie jest to liryka najwyższych lotów, czasem żenuje infantylnością i prostactwem, czasem opowieści są nawet niezłe, ale nie jet to nic wielkiego. Jest też trochę gości - przede wszystkim kumple z RBL Posse: Black C i Mr Cee, ale i są gangsterzy z N.O.H., nie znany mi bliżej Hustla Moe i śpiewająca Iyesha.
Kolejna, zwyczajna gangsterska płyta, gdzie podkłady są o wiele lepsze niż rapper, który zazwyczaj okazuje się zwyczajnym penerem, któremu mało wrażeń na majku, więc bawi się w gangsterkę. Jak taka zabawa się kończy - widać na przykładzie Hitmana - kulką w łeb. Średnia płyta g-funkowa, dla koneserów gatunku.
OCENA: 3-\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz