1. Rap
2. Todo sigue igual
3. Conmigo o Contra mi feat. JUANMA
4. Todo lo que hago
5. Interludio
6. Una mirada a mi alrededor
7. Soy Caminante feat. SFDK
8. Una Historia
O tym rapperze z Sevilli już kiedyś pisałem, ale nie dość, że lubię bardzo scenę hiszpańską, to jescze ten osobnik jest jednym z lepszych rapperów na scenie. To, po jego nielegalu, pierwsze legalne wydawnictwo.
Muzycznie, płyta Juana to prawdziwy, szczery hip hop bez pierdolenia. Wszak bity robili tu Zonah, DJ Makei oraz Accion Sanchez ze słynnego SFDK, który zajął się również skreczami na albumie. Boom bapowe perkusje i mnogość sampli odnoszą się wyraźnie do spuścizny po czasach Złotej Ery w Nowym Jorku. Co do sampli, nie są to jakieś znane rzeczy - i bardzo dobrze, bo producenci biorą tu często na warsztat hiszpańską muzykę - nie tylko rozrywkową, ale i tradycyjną, co tylko wzbogaca materiał. Świetna robota dla fanów prawdziwego rapu.
Zresztą, wystarczy posłuchać pierwszego kawałka na albumie - sam tytuł mówi wszystko: 'Rap': 'Me levanto con el rap, desayuno con el rap\ soy rap, pongo rap, \ oigo rap, escribo rap \ sabes que ando todo el puto dia con el puto rap'. (Wstaję z rapem, śniadam z rapem, jestem rapem, daję rap, słucham rapu, piszę rap, wiesz, że to o tych jebanych dniach rap z kurewskim rapem). Większość tekstów zresztą zajmuje się właśnie tematyką prawdziwego rapu, choć Juaninacka zbacza również w kierunku bardziej przyziemnych tematów, bliskich zwyczajnym ludziom. Przy czym styl tego rappera jest bardzo dobry i choć jedzie troszkę offbeatowo, to zawsze kończy na werblu. Towarzyszą mu legendy hiszpańskiej sceny, SFDK (to znaczy Zetu na majku, a Accion Sanchez na bicie) oraz Junama.
'Version' to świeży rap z półwyspu Iberyjskiego. Choć ma ponad 10 lat, to nadal słucha się tego wyśmienicie. Jeśli chodzi o rok 2003, to jest to jeden z najlepszych hiszpańskich, a może i europejskich albumów. Mucho props.
OCENA: 5\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz