1. Obey
2. Seconds Ago
3. Pavilions Of Sound
4. 3 Or 13 feat. ACEYALONE
5. Instead Of Going Out
6. Copy that feat. AWOL ONE
7. Before The Format
8. M.A.S.H. feat. EXISTEREO, BUSDRIVER, KERMIT
9. In The No
10. Skit
11. Lightpost 2 Lightpost feat. LIFEREXALL, ST. MARK 9:23
12. No Category feat. AWOL ONE, ACEYALONE
13. Outro
Wymienić projekty, w których udziela się 2Mex, zajmuje trochę czasu: The Visionaries, Of Mexican Descent, Look Daggers, The Returners, The Mind Clouders... Oprócz tego, oczywiście, nagrywa solowe płyty. Przed sobą mamy jego trzeci samodzielny album, którym udowadnia swoje nieprzeciętne skillsy na majku, bo płytę uważa się za jedną z jego najlepszych.
Cała muzyka powstała w studio Longetivity z zespołu Darkleaf. To mroczny, surowy hip hop, pełen dziwacznych dźwięków i niepokojących skreczy DJ Mixmaster Wolf'a. O ile Los Angeles kojarzy się nam często z g-funkiem, warto pamiętać, że bardzo aktywna jest tam scena alternatywna, sięgająca głębszych podziemi, niż NY. Muzycznie, to jedna z tych płyt, które określiłbym 'dla koneserów' - coś jak bardzo wytrawne wino. Polubią to tylko znawcy tematu. Bo nie ma tu klasycznie pociętych sampli i boombapowych perkusji - jest chaos.
Ponadto sam 2Mex nie ułatwia zrozumienia zawartości. Jego filozoficzne teksty na temat życia i społeczeństwa często nie są spójne, jeden wers nie wynika z drugiego i wydaje się, że to po prostu poskładane byle jak słowa. Naprawdę, czasem ciężko jest nadążyć za tokiem myślenia Alejandro aka 2Mex. A do tego koleś przetyka to wszystko bragga. Jeden wielki liryczny misz-masz, czyli czysta poezja :) Zamieszanie pogłębiają goście - zresztą również tuzy kalifornijskiego podziemia: odpałowy Busdriver, genialny w swoim stylu Aceyalone, obdarzony niesamowitym głosem i stylem AWOL One, Kermit z Darkleaf i inni. Mnie się najbardziej tu podoba 'Lightpost 2 lightpost', ale w sumie większość jest podobna.
Nie jest to łatwa płyta do słuchania i na pewno nie każdemu będzie się podobała. 2Mex to jest klasa sama dla siebie - poezja latynowskiej ulicy. Jasne, czasem nie rozumiesz, o co kolesiowi w ogóle chodzi i to obniża ocenę, ale jeśli ktoś lubi alternatywne granie z podziemi Kalifornii, będzie uradowany.
OCENA: 4-\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz