RAP AROUND THE WORLD

Ta strona poświęcona jest rapowi z całego świata. W hip hopie siedzę ponad 25 lat, zbieram płyty i nie ściągam ich z netu - chyba, że są to nielegale. Moja kolekcja płyt sięga ponad 15.000 sztuk - muszę chyba kupić większe mieszkanie, aby jeden pokój przeznaczyć TYLKO na płyty CD :) Nie spodziewaj się linków z downloadem - na pewno gdzieś sobie daną płytę znajdziesz - nie tu. I nie spodziewaj się też wielu nowości - ostatnio hip hop śmierdzi. Spodziewaj się za to recenzji rapu z ponad 100 krajów, albumów takich bardziej znanych i takich, o których słyszysz po raz pierwszy - może po taką płytę sięgniesz? Zapraszam na podróż po świecie hip hopu.
## Na dole dodałem flagi, żeby łatwiej było znaleźć coś z odpowiedniego kraju :)

czwartek, 10 października 2013

FULL CIRCLE - HIEROGLYPHICS

Hiero Imperium 2003

1. Prelude
2. Fantasy Island
3. Powers That Be
4. Make Your Move    feat. GOAPELE
5. Shift Shape
6. Classic
7. Chicago
8. Heatish
9. Halo
10. Love Flowin'
11. One Hundred Thousand Indi   feat. ABSTRACT RUDE
12. Let It Roll
13. Maggie May
14. Jingle Jangle
15. Full Circle   feat. GOAPELE
16. 7 Sixes

    Hieroglyphics to duża firma, mieszcząca się w podziemiach Kaliforni, założona przez Del Tha Funkee Homosapien. Wraz z nim zespół tworzą Tajaj, Opio, A-Plus i Phesto z Souls Of Mischief, Casual, Pep Love, Domino i DJ Toure. Po sukcesie ich pierwszej płyty, '3rd Eye Vision', pięć lat później nadszedł kolejny album - historia zatoczyła pełne koło - 'full circle'.
    Grupa, mając tyle osób w składzie, jest samowystarczalna, bo kawałki na płytę wyprodukowali A-Plus, Domino i Opio, z dwoma wyjątkami: są tu jeszcze bit od Casuala i jeden od Space Boy Boogie X. To dość specyficzny rodzaj muzyki, bo instrumenty są owinięte wokół mocnych perkusji i jest tu czysto i przejrzyście, ale podkłady nie są pozbawione mocy, wręcz przeciwnie. Sample czy instrumenta są poukładane w idealnym porządku, idealnie przycięte, bez wpadek. Jest perfekcyjnie, ale okazuje się, że nie potrzeba brudu winylowej płyty, bo nawet takie sterylne podkłady mogą być świetne. To taki charakterystyczny styl Hiero: perfekcyjne podkłady do idealnego słuchania. Najlepsze wprawdzie dla mnie to 'Make your move', 'Shift shape' i 'Heatish', ale inne wcale nie są słabe, no może 'Jingle jangle', czy 'Full circle'. 
    Cała ta brygada zapewnia zróżnicowane doznania, jeśli chodzi o lirykę i technikę. Zróżnicowane, oznacza tyle, że każdy ma swój styl, a nie że jeden jest słaby, a drugi dobry.  Opio ze swoim stylem, jakby tłumaczył coś komuś zawzięcie. Pep Love ma flow pocięty, jakby zacinający się co kilka słow. casual płynie tak, jakby kończyły się baterie w magnetofonie, zwalniając lekko przy końcu wersów. Del jest tak charakterystyczny ze swoją modulacją głosu i techniką rymowania i wstawiania potysięcznych rymów, że rozpoznać go można zawsze i wszędzie, choć pojawia się, niestety, rzadziej. A-Plus rymuje dość zwyczajnie, nieco zaciągając w stylu West Coastu. Tajaj ma wysoki głos i rymuje z dużą ekspresją. Phesto zaś ma głos głębszy i wyraźnie i dosadnie artykuuje każde słowo. Ciężko za to wskazać najlepszego tekściarza, bo ich wersy są pełne odnośników, abstraktów, związanych przede wszystkim z bragga i panczami w kierunku słabowitych emce, pokonując ich niczym Oz tchórzliwe postaci z orszaku Dorotki albo Tajaj grozi, że choć jest veganem i nie je mięsa, na majku jest nadal kanibalem  i zje każdego wacka. Tu nie ma głębokich tekstów o życiu i filozofii - to wybuchowa mieszanka sprawności lirycznej i skillsów na majkach. Łatwo ich porównać, kiedy wszyscy po kolei rymują w ostatnim kawałku: '7 sixes': siedmiu emce dających po sześć wersów. 
    Wprawdzie ku końcowi, tak od 13 kawałka, zaczyna nieco brakować pomysłów, ale i tak to bardzo dobra płyta, do której lubię wracać. Nie jest tak dobra, jak 'The 3rd Eye Vision', czy solówki Dela i Souls of Mischief, ale nadal świeci. Do sprawdzenia koniecznie przez fanów prawdziwego rapu.

OCENA: 4+\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz