RAP AROUND THE WORLD

Ta strona poświęcona jest rapowi z całego świata. W hip hopie siedzę ponad 25 lat, zbieram płyty i nie ściągam ich z netu - chyba, że są to nielegale. Moja kolekcja płyt sięga ponad 15.000 sztuk - muszę chyba kupić większe mieszkanie, aby jeden pokój przeznaczyć TYLKO na płyty CD :) Nie spodziewaj się linków z downloadem - na pewno gdzieś sobie daną płytę znajdziesz - nie tu. I nie spodziewaj się też wielu nowości - ostatnio hip hop śmierdzi. Spodziewaj się za to recenzji rapu z ponad 100 krajów, albumów takich bardziej znanych i takich, o których słyszysz po raz pierwszy - może po taką płytę sięgniesz? Zapraszam na podróż po świecie hip hopu.
## Na dole dodałem flagi, żeby łatwiej było znaleźć coś z odpowiedniego kraju :)

wtorek, 30 kwietnia 2013

HOW LONG - LV

Relativity 2000

1. Intro
2. How Long   feat. SHARI WATSON
3. One Chance
4. Forgive Me Girl
5. Hustlers 4 Life (Interlude)
6. Everyday Hustler   feat. RAEKWON
7. Come Home With Me
8. Hold On
9. Woman's Gotta Have It
10. Thinking Of You
11. The Testimony (Interlude)
12. Rain     feat. 5 YOUNG MEN
13. Lady Sunshine
14. I Don't Know Why
15. Wherever You Are
16. Outro

    Z L.V. jest podobny kłopot, jak z Nate Dogg'iem: żaden z nich rapper, ale uparcie ich płyty lądują na półkach z napisem rap & hip hop, w różnych zestawieniach włącza się ich pod rap, w rapowych magazynach pisze recenzje... Pewnie dlatego, że obaj często są gośćmi na płytach rapowych... W przypadku L.V. dochodzi jeszcze kolosalny hit z Coolio - 'Gangsta's Paradise', dzięki któremu, nawet jeśli nie kojarzysz ksywy, znasz jego głos. Przed sobą mamy jego drugi solowy album (pomijam ten wspólny z South Central Cartel), który nieco niesiony sukcesem 'Gangstas Paradise', wylądował dość wysoko na notowaniach Billboardu.
    Płyta zapewne odniosła sukces nie tylko przez kawałek z Cooliem, wydany 5 lat wcześniej - jest po prostu dobra, bo produkcja jest zrobiona przez osoby, które znają się na r&b i rapie. Weźmy Mario Winans'a, którego lista hitów jest bardzo długa, ale jest też Billy Moss (współpraca z Adiną Howard, Mark Morrison), Darryl Young (kawałki dla Boyz II Men, Smooth, Az Yet, Case), Marc Gordon (założyciel legendarnej grupy Levert), Alex Cantrall (współpraca z Imajin, Jamelia, Pras, Dru Hill) oraz mniej znani Steven Russell, Marc Kinchen, James Broadway, The Characters, czy Myron. Jeden kawałek zrobił sam LV. Dzięki takiej produkcji, mamy tu muzę, która, choć nie jest przebojowa sama w sobie, doskonale zaś nakręca album, bo są tu kawałki szybsze i wolniejsze, nawet stricte rapowe (jak ten z Raekwonem). Do tego, sporo partii instrumentalnych granych jest na żywych instrumentach. Taki romantyczny g-funk.
    Baryton LV jest łatwy do rozpoznania i oznacza, że facet ma swoje miejsce na scenie. Zresztą, jest chętnie zapraszany do różnych rapowych kawałków, przede wszystkim na Zachodnim wybrzeżu. Wspominałem o g-funku nie bez powodu, bo przecież LV, jeśli już mówi o życiu ulicznym i hustlerce, to wie, o czym gada, bo przecież spędził dwa lata na rekonwalescencji po strzelaninie w LA... Ale głównym tematem piosenek są damsko-męskie sprawy, które zainteresują głownie kobiety, bo w sumie, dla faceta jest tu tylko jedna piosenka - 'Everyday Hustler' ze świetnym (choć nieco bezsensownym) wejściem Raekwona. Nie ma tu więc hitów na miarę 'Gangsta's Paradise', ale jest singlowy 'How long', który jest bardzo przyjemnym kawałkiem.
    Fani czystego hip hopu nie znajdą tu nic dla siebie. LV śpiewa, jest mało wejść z rapem, płyta jest nieco rozlazła, zwłaszcza może dłużyć się pod koniec, ale faktem jest, że jeśli ktoś lubi soul lub r&b, ta płyta będzie dla niego dobrą propozycją. Na kilka przesłuchań. Na pewno nie jest zła.  

OCENA: 3+\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz